Hej ludzie ! nie wiem czy to ktoś w ogóle przeczyta ale czemu miała bym tego nie pisać dla siebie ..Cóż zacznę od początku nie będę się przedstawiąć powiem wam że mam 18 lat i tak zwarjowane życie że mi się to w głowie nie miesici ale może uda mi się zmieści tu .Więc jestem taka jak ty !pogubiona ,zakopleksiona ,nie cierpiąca ludzi i życia ,i ogólnie całego tego pieprzonego zła .Pewnie sobie myślicie hym kolejna nastolatka która jak zwykle ma problem z życiem ,hym nic milnego ! nie wstydzę się tego że jestem taka jak każda z was ! Że czasami chce mi się płakać i wszystkich pozabijać bo są debilami lub debilkami albo śmiać się z siebie i innych ,kobieta zmienną jest !

Dobra chce się podzielić z wami historią mojego życia (zabrzmiałam jak Hannah Baker z 13 Reasons Why)i zachęcić was do tego żebyscie się też odworzyły nawet tu!Możecie pisać o wszystkim !Jaki był wasz dzień ,wasze życie ,cokolwiek byle by tobie ulżyło .W pierwszym rodziale zajme się samooceną z która mam problem jestem strasznie krytyczna do siebie a nie widzę tego co we mnie dobre ,znacie to czyż nie ,więc jeśli chcesz czytać to zapraszam jeśli nie możesz wyjść zrozumiem .